Powiedz mi – Ukochany – dlaczego dręczysz mą duszę,
ja przez Ciebie łzy w powiewie wiatru suszę.
Me serce w dzień i w nocy broczy z tęsknoty!
Co Ty ze mną robisz – Chłopcze złoty?

 

Twa miłość jest darem, co cieszy serce me,
czekam na śliczny uśmiech i spojrzenie Twe.
Przyjdź do mnie dziś w nocy
i wejdź – Ukochany – w mój sen uroczy!

 

Tak źle jest mi dziś bez Ciebie –
nie widzę nawet pięknych gwiazd na niebie!
A ja tęsknię i płynę do Ciebie na chmurach
i we śnie maluję Twe imię na miejskich murach.

 

Przyjdź niezwłocznie do mnie – Ukochany,
Tyś przez los nieba mi dany!
Przekrocz domu mego progi,
niech już pryśnie ten sen mój drogi.

 

Księżyc zniknął gdzieś na niebie –
czy wiesz, że biegnę już do Ciebie?
Nowy dzień już się budzi –
mam nadzieję, że Twe serce dla mnie się obudzi!

o. Sergiusz Ślęzak