A nasz Pan Młody, to chłopak jak świeca,
niebieskie ma oczy i pogodne lica.
Kawaler to przedni, nie taki pośledni,
pięknie się prowadzi, wszystkim dobrze radzi.
A ten nasz Pan Młody zakończył już „łowy”,
bo super Dziewczynę, wziął sobie za żonę.
Może nam zaśpiewać, piosenkę dobrze znaną
i często przez orkiestrę na weselach śpiewaną.
Już żem się ożenił, już żem się ucieszył,
już żem kawalerkę na płocie powiesił. Hej! 2x
Skończyły się śmichy, skończyły się zaloty,
a po weselu Panie Młody, bierz się do solidnej roboty.
Młoda pszczółka słodycz czuje, a ja Młodemu winszuję,
co by z Żoną szczęśliwie tu na ziemi żył, a po śmierci w niebie na wieki z Nią był…
o. Sergiusz Ślęzak