Mój Boże jedyny, dziękuję za łaskę,
jakiej z Twojej ręki dzisiaj dostąpiłam.
Wiesz – byłam niegodna, Ty nie odtrąciłeś!
Pomimo podłości znów przytuliłeś.
Dzisiaj wiem, że widząc, jednak byłam ślepa.
Bałam się tak bardzo, a nie było trzeba.
To zbyt mała wiara hamowała serce.
Przecież kocham ludzi, lecz Ciebie najwięcej.
Zawsze jesteś świadkiem, co ma ręka czyni.
Widziałeś strach w oczach przed bramą świątyni.
Wiesz dobrze mój Boże, że pod Twą Obronę,
polecam swą duszę i chwile minione.
Wiem, że dobrym słowem, zmniejszę Twe cierpienia,
zwłaszcza, kiedy cierpisz za me przewinienia.
Świadectwo: Pacjentka – pacjentka: Danuta z Bytomia!
o. Sergiusz Ślęzak