Katyń – ku pamięci i przestrodze…!

Drukuj

Pamiętnego dla nas dnia
roku Pańskiego dwa tysiące dziesiątego
Delegacja Narodu polskiego
wzbiła się w przestworza nieba,
aby Bohaterom oddać cześć,
by modły słać za Nich do nieba!

 

Bo mówili, że to honor, pamięć, troska – że tak trzeba!
Choć w swych planach podróży dnia pamiętnego
mieli adres spoczynku doczesnego,
trafili do wiecznego życia bezkresu,
choć nie mieli w swym notesie – wieczności adresu!

 

Wy już doszliście, my jeszcze idziemy… –
o Waszym życiu, ofierze, nigdy nie zapomnimy!
Naszą wierną modlitwą i niezatartą pamięcią –
Waszą śmierć – ofiarę po świecie rozgłosimy!

 

Kpili, szydzili Prezydencie z Ciebie, ale Bóg na niebie
nie pozwolił szydzić z Siebie…!
Wiesz Ty, człowieku i pojmujesz, że  On ma swe sposoby? –
które nawet Tobie, nie przyszłyby Ci do głowy…!

 

Teraz, gdy odszedłeś, docenili Ciebie!
Biją się dziś w piersi,
mówiąc: jak miły Bóg na niebie –
raniliśmy nieraz Ciebie!
Szkoda, że tak późno, że dopiero teraz,
gdy już nie jesteś na ziemi,
a może żyjesz już w niebie?

 

Gdzież są Ci, którzy ciskali na Ciebie
kamienie szyderstwa, kpiny i nieprawdy?
Zamknęli dziś swe usta – czyżby głowa pusta?
Nie mogą uwierzyć doprawdy,
że Naród nie chce kłamstwa, ale żąda prawdy!

 

Cóż to za tragedia, cóż to za ofiara?
Czyżby na Polskę spadła jakaś kara?
Jaki jest jej sens – po co ta ofiara?
Co ci mówi rozum, a co podpowiada wiara?

 

A wiecie dlaczego? Już Wam mówię –
to kwiat inteligencji na wieki zmył krwią swą kłamstwa brudy,
by ofiarę tysięcy kłamstwo swą mogiłą, już nigdy nie skrywało,
lecz zwycięstwo na wieki prawdzie dało…!

 

Kielce,  2010 – 04 – 12  o. Sergiusz Ślęzak

Ten wpis został wyświetlony 2,517 razy