Nadeszła już letnia pora…!

Drukuj

Gdy przyszła już letnia pora, dzień nam się wspaniałe wydłużył.

I kogut w kurniku bardzo się burzył,

że musi tak wcześnie wstawać, by ludzi obudzić z rana.

Choć tak pięknie jest z rana, to jednak w moim sercu

nie może się zagoić zadawniona rana!

 

Ptaszki wesoło śpiewają, bo z Bogiem dzień zaczynają.

I nas – moi drodzy, do modlitwy zachęcają.

W lecie jest pięknie na świecie! Łany zbóż wiatr swym podmuchem kołysze,

a w sadzie już dojrzewają dorodne jabłonie i grusze.

 

Dziś z moim Tatą, byłem na łące,

gdzie pod kopką siana spały dwa zające.

Gdy nas z dala zobaczyły, w ucieczkę skoczyły do lasu.

Pędziły jak szalone, robiąc wokół siebie wiele szumu i hałasu!

 

O co za zapach letnich kwiatów i ziół, o co za woń wspaniała,

gdzieś w moje nozdrza się wplątała…!

Letni wiaterek ją roznieca jak zapach perfum, co podnieca.

Spójrz – cała przyroda: lasy i łąki jawią w kolorowej szacie,

każde z nich jak tylko może,  uroki swe poleca…

 

W lecie słońce mocno praży w miejskie kamienice,

uciekają z miasta ludzie nad wodę, na plażę,

by nieco odpocząć po codziennym gwarze.

Piękne są letnie wieczory pod gwieździstym niebem.

Ludzie nocą spacerują, długo dyskutują,

ale i są tacy, co ciągle balują.

o. Sergiusz Ślęzak

Ten wpis został wyświetlony 1,687 razy