Oczaruj mnie Twym głosem…!

Drukuj

Czuję w Twym głosie nutę przygnębienia,

coś przygasiło urok Twojego spojrzenia.

Wyraz Twej mowy daje mi sygnały,

a ja wobec piękności wnętrza Twego jestem taki mały!

 

Gaśnie blask głosu mego,

gdy stawiasz blokadę do serca Twego.

Smutek ogarnia mą duszę,

a ja w cichości serca łzy w promieniach słońca suszę!

 

Różne są barwy głosu, one wyrazem są wnętrza –

to, co w myśli się kryje, przez przekaz Twego głosu się uzewnętrznia!

Twój głos koi serca ranę mego,

dodaje mi nadziei – wskazuje na coś nowego i sympatycznego.

 

Głosem swym rozradujesz serce me,

gdy zobaczę w nim o mnie, zatroskanie Twe!

Możesz mnie nim przytłoczyć, żalu wzbudzić nutę,

jeśli odnajdę w nim nieżyczliwość, a może i butę?

 

Oczaruj Twym głosem mą duszę,

a ja łzą szczęścia się wzruszę!

Przeniknę uśmiechem mego głosu do wnętrza Twego,

a Ty bądź już na zawsze u boku mego.

o. Sergiusz Ślęzak

Ten wpis został wyświetlony 1,830 razy