Ostatnie dni lata!

Drukuj

Na balkonie mego rodzinnego domu kwiaty już powoli usychają …

Spójrz –  barwy żywych niegdyś kolorów z ich oblicza znikają.

I choć promyki letniego słońca ich szarość obnażają bezlitośnie,

to mimo wszystko jest na świecie nadal pięknie i radośnie…

 

Liście dębu jeszcze w pełni krasy i uroku, a za małą rzeczką porosty i trawy mają jeszcze nieco zieleni.

W letnim słoneczku przyroda kolorami się mieni, a za jej plecami kroczy już tęsknota jesieni.

Pola już z wolna na wsi pustoszeją, znikają z nich owoce ziemi i dorodne słoneczniki.

A w nocy po polach i sadach harcują jelenie i dziki!

 

Znikła już kukurydza, co w słońcu się wygrzewała,

będzie ją w zimie krówka ze smakiem zajadała.

Te ostatnie dni lata słonecznie nas pozdrawiają!

Nasze serca na przyjęcie jesieni z łagodnością usposabiają.

o. Sergiusz Ślęzak

Ten wpis został wyświetlony 2,197 razy