Uśmiechnij się już – proszę Cię – nie bądź zła!
Proszę – nie strasz mnie – nie rób takiej ponurej miny i nie przypominaj mi groźnego lwa.
Słyszysz? Ptaszki radośnie śpiewają, wiosnę nam ogłaszają… –
na miły spacer swym cudownym śpiewem z gracją nas zapraszają!
Pozdrawiam Cię więc w takt kroczącego po niebie słońca,
pływającego z dostojnością łabędzia i pędzącego do lasu zająca…
Przesyłam Ci uśmiech kolorowy jak na niebie tęczę,
kładąc u Twych stóp tulipanów naręcze…
Twój uśmiech leczy serca mego ranę –
uczy mnie żyć z tym, co jest mi dane – choć nie wiem, co jest nieraz grane!
Nie ma chwili, bym nie myślał o Tobie…
Twój obraz przebywa w moim sercu i gości każdego dnia w mojej głowie!
Jesteś w moich snach i przychodzisz w nich do mnie….
Więc pozdrawiam Cię promykiem wiosennego słońca –
pozdrawiam Cię piosenką miesiąca – co serce Twe raduje i humoru Ci nie psuje!
Życzę Ci – Ukochana – dużo radości oraz nieustannego pokoju ducha… –
uśmiechu na Twej buzi od ucha do ucha!!!
W moim sercu zrodziła się dziś radość i ochota nowa.
Na falach wiatru płyną do Ciebie me ciepłe i pełne uśmiechu słowa!
Widzisz – niebo już pełne gwiazd, zasypia ukołysany świat –
czy wiesz, że my znamy się już wiele lat…?
Ja tęsknię i biegnąć chcę dziś do Ciebie… –
gdy będziemy już u siebie, będziemy żyć jak w niebie!
o. Sergiusz Ślęzak