Zaśnij w ramionach mych…!

Drukuj

Nad rzeką jarzębina przystrojona w czerwone pęki korali –

z uniżeniem skłania się do ziemi…

Jesień ogarnęła me serce i blaskiem kolorów się mieni.

A delikatny wiatr szepcze ciepłe słowa –

otwieram na oścież mą duszę, bo kojąca jest to mowa.

 

Spróbuj pokochać tę piękną porę roku z jej niesamowitymi urokami…

Spójrz – ile piękna ma w sobie ta cudowna Pani!

Czy wiesz, że chce Cię obdarzyć radością serca i pięknymi wzruszeniami…

A ja, a ja,  jeszcze raz chcę zobaczyć prosty dziecka ślad w Twym spojrzeniu –

bo czas ku wieczności pędzi i znika w oka mgnieniu…

 

Choć pola już opustoszały, okryły się milczeniem,

to jednak lasy nadal błyszczą liści złotem!

Zachwycaj się – Ukochany – piękna jesieni urokiem…

Nie martw się zbytnio, co będzie z nocnej szarugi powrotem.

Proszę Cię – wejdź ze mną w ogród zaczarowany –

gdzie piękny dywan z kolorowych liści jest dla nas usłany…

 

Jeszcze nie odchodź, bądź zawsze blisko mnie,

bo ja znów będę tęsknić w nocy i we dnie…

A gdy położysz się spać, ukołysany szeptem bajecznych

drzew, ja zjawię się w snach Twoich!

Czułym dotykiem ust dotknę warg Twoich, a Ty utulony ciepłem

mego serca, zaśniesz w ramionach moich.

o. Sergiusz Ślęzak

Ten wpis został wyświetlony 2,782 razy