Tu na tej ziemi, co zwie się Polską, są piękne zielenią i serc miłością wioski i miasta…
Z pokoleń trudu złożonego na ołtarzu Ojczyzny i przodków naszych przelanej krwi…
Po wielu bojach, okupionych ofiarą życia, otworzyły się dla nas wolności drzwi…!
Kocham Ojczyznę jak Matkę moją,
noszę w mym sercu Jej radości, bóle i troski …
Niech w Niej zagości to, co szlachetne, wielkie i piękne…
A nas ogarnie zgoda, miłość i pokój boski!
Królowo Polski, weź Ją – jeszcze raz Cię proszę – w obronę Twoją…
Dziękuję Ci, o Matko nasza, Ty ciągle radujesz swą troską i matczyną miłością duszę moją…
Polsko – Ukochana Ojczyzno ma, tyle razy krwawiłaś…
Wróg wytaczał polską krew – lecz nie skonałaś, znów ożyłaś…
Bóg wyciągnął swoją prawicę, dotykając Twego serca, uzdrowił Cię!
Ponad niebem pojawił się orzeł biały i woła: Kto żyw na barykady!
Polacy do broni! Sztandar powiewa biało – czerwony!
Porzućcie już zwady i spory, nie kalajcie się szukaniem zdrady!
Z pokoleń trudu, przodków krwi, rodzi się w
naszych sercach zryw nadziei…
Chcę więc porzucić smutek, który ogarniał mą duszę…
Pragnę bronić Jej wolności nie dlatego, że muszę,
lecz z miłości do Niej niejedną kopię jeszcze nie raz skruszę…
Ojczyzno nasza Ukochana – ucz nas miłości matczynej…
Nie tylko pięknymi słowami, które sławią wielkość Twoją,
lecz patriotyzmem, trudem poświęcenia – bohaterskim czynem!
o. Sergiusz Ślęzak