Gdy świat budzi się do życia!

Drukuj

Wiosenną porą, gdy świat budzi się do życia,

ukazuje nam swe piękno, bo nie ma nic do ukrycia…

Zasiadam raz kolejny na ławeczce parkowej,

by ucieszyć swe oczy i nabrać energii nowej!

 

Słońce swymi promieniami twarz ogarnia mą,

raduje się me serce piękną, wiosenną nutą tą!

Czuć w powietrzu życia oddech,

na drzewach pojawił się znów świeży mech.

 

Skąpane w promieniach słońca wierzby płaczące –

pięknem swej fryzury przechodniów czarujące.

Ożywczym swym cieniem wypoczywających okrywają,

spoczynek strudzonym wędrowcom dają!

 

Śpiew ptaków koi mą duszę,

a ja przywołuję minione chwile,

którymi raz kolejny się wzruszę.

Wonią pięknego zapachu tchną fiołki,

unoszą się nad nimi kolorowe motyle i brzęczące bąki!

 

Przyszła już Wiosna, powtórnie wszystko odmłodzi –

nabiorą życia uroku pola, łąki i lasy –

bo ona wszystkim sprzyja, nikomu nie zaszkodzi!

A z nią na nowo powraca na ziemię raj,

pachną polne kwiaty, swą wonią nęci gaj!

 

Czarująca „Pani” wniosła na ten świat tyle życia i radości,

ukwieciła w sadzie wiśnie i jabłonie –

mam nadzieję, że w mym sercu też zagości!

Przechadza się wśród ogrodów zieleni, pieśń życia śpiewa,

pocałunkiem budzi, śniące o Niej drzewa.

o. Sergiusz Ślęzak

Ten wpis został wyświetlony 1,785 razy