Są oczy, które blaskiem lśnią,
życzliwość i radość przechodniom ślą.
Pokój błogi z nich czarem bije,
a wyraz ich głębi człowieka buduje.
Spójrz – Mój drogi – w oczy płaczące,
o szczęście i miłość żebrzące.
Łzy gorzkie wylewają,
swój smutek i tęsknotę przez to obnażają!
Jest spojrzenie oczu, które człowieka onieśmiela,
a serce Twe, gdy w nie patrzysz tempa nabiera!
Patrzę z troską w oczy Twoje
i w sercu mym skrywam o Ciebie niepokoje.
Widziałeś oczy zmęczone?
Troską, trudem obarczone!
A spójrz w oczy pełne zawiści i złości,
w nich rzadko prawdziwy pokój zagości.
O oczy! – które Ukochanego wypatrujecie,
w spotkaniu z Nim szczęście upatrujecie!
Na zegarek Twój wzrok ciągle pada,
wyglądasz dyskretnie przez okno, bo przecież inaczej nie wypada!o. Sergiusz Ślęzak